Olej z kiełków pszenicy
Cześć Dziewczyny!
Dziś Wam opowiem o oleju z kiełków pszenicy. Ponieważ już raz się przejechałam na dużym opakowaniu olejku do włosów o czym możecie przeczytać TU, postanowiłam być ostrożną przy zaopatrywaniu się w to dobro. Już kilkakrotnie w moim życiu okazało się, że ten sam produkt w dużym opakowaniu nie był taki sam jak w małym... Dlaczego tak się dzieje, nie wiem. Wiem natomiast, że inwestuję w małe opakowania. Dzięki takim właśnie małym dawkom potrzebnych produktów, sklep zróbsobiekrem.pl staje się moim nałogiem... Na szczęście dla mojego portfela mają dość ograniczony asortyment interesujących mnie dobrodziejstw. Być może się to zmieni, jeśli zdobędę więcej wiedzy i zacznę kombinować z konserwantami, maseratami (nie kojarzyć jak Kasia Zielińska z Maserakiem ) i liposomami...