"Czeszę się" - mój blog

bądź na bieżąco
02CZE2013

Ósma aktualizacja włosów oraz moja pielęgnacja

Cześć Wszystkim,

okazuje się, że nie tylko zaskoczyć potrafi zima drogowców, ale także może to zrobić początek miesiąca z Rouliną...Laughing Przez ostatnie dni byłam tak zajęta, że zupełnie nie zauważyłam mijającego miesiąca. Mimo tego, że najpierw świętowałam „Dzień Matki”, a potem „Dzień Dziecka” jakoś nie powiązałam dat tych świąt ze zbliżającym się końcem miesiącaSmile. Dzisiejsza aktualizacja to zupełny spontan, zero przygotowania i przemyśleń, czyli w sumie tak, jak najbardziej lubięSmile. No to zaczynamySmile...

czytaj całość
31MAJ2013

DIY Jak przerobić top? "Kokardki na plecach"

Witajcie moi Drodzy,

dziś mam dla Was coś z rodzaju DIY tekstylnego, tak ostatnio zapomnianego przeze mnie. Powód takiej sytuacji jest prozaiczny – brak czasu... Jednak nic się nie zmieniło, nadal kocham szyć, przerabiać i cerować, dlatego dziś Wam pokażę (może kogoś zainspirujęSmile) przeróbkę topu, której dokonałam zeszłego roku, mniej więcej w czasie gdy odkryłam strony tupu „Pinterest”, „Stylowi”, czy „Zszywka”. ZapraszamLaughing...

czytaj całość
28MAJ2013

Jak odpowiednio dobrać okulary przeciwsłoneczne do kształtu twarzy?

Cześć,

za oknem powinna hulać na całego wiosna, ptaszki ćwierkać radośnie, drzewa się zielenić i my hasać w miniówkach i topach na ramiączkach narzekając, że jest nam za gorąco.... Tymczasem jest zimno i pada na to miejsce w środku Europy... Frown Bu. Jednak trzeba wierzyć, że zła aura szybko nas opuści i w końcu poukłada się ta pogoda jak by należało już dawno... Wierzę szczerze, że wysoka temperatura nas zaskoczy i dlatego dziś mam dla Was trochę z przymrużeniem oka, ściągę na temat tego czym się kierować przy zakupie okularów przeciwsłonecznychSmile.

Wiadomo, że nasze okulary muszą mieć filtr, ale nie będę Wam zagniatać o tym, że takich zakupów należy dokonywać u optyka, albo w renomowanym salonie i tylko takie okulary są dobrymi okularami – nie jestem okulistą, dlatego wybór miejsca gdzie kupicie swoje okulary zostawiam Wam. Skupię się natomiast na tym, aby w gąszczu najrozmaitszych fasonów, pomóc Wam wybrać takie, które będą Wam się podobały, ale także będą Wam dodawały urokuSmile.

Post dzisiejszy jest formą zabawy, nie traktujcie go bardzo poważnie, a z dystansem i jedynie jako małą wskazówkę Smile. Zapraszam Laughing.

czytaj całość
27MAJ2013

Stylizacja fal za pomocą żelu "Isana Styling Gel Power" (pomarańczowy) plus sporo pitolenia o innych kosmetykach...:)

Witajcie,

wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej powiadał ponoć klasykLaughing. Nawet jeśli dom nie jest domem tylko ciasnym i niewłasnym mieszkaniemSmile. Moja wakacyjna przygoda dobiegła końca, pozostały wspaniałe wspomnienia oraz trochę pięknych pamiątek w postaci jakiej tygrysice lubią najbardziej czyli ciuchów i kosmetykówSmile.

Każdy ma swoje przyzwyczajenia, jednym z wielu, które mam ja jest urządzanie metamorfozy mieszkaniu zawsze po przyjeździe z wojaży Smile. Tym razem nie było inaczej, zanim poczułam koniec „urlopu” musiałam wysprzątać mieszkanie, poprzestawiać co się da i zrobić rytualne (kilkukrotne) pranieSmile. Dopiero po wykonaniu wszystkich tych czynności mogłam zasiąść do codziennych zajęć, w tym do prowadzenia mojego ulubionego, ogólnodostępnego, włosowego pamiętnika Smile.

Dziś więc w pełni skupiona nad tematyką, która interesuje nas najbardziej, przychodzę do Was z opowieścią na temat żelu do włosów od „Isany”Smile...

czytaj całość
24MAJ2013

Recenzja Serii "Balea More blond". Coś dla blondynek ;)

Cześć Dziewczyny,

być może są wśród Was osoby, które czytają mojego bloga od początku jego powstania, te osoby być może kojarzą, że krótko przed narodzinami mojej strony w internetowym świecie pomalowałam włosy ziołową farbą „Khadi” w odcieniu ciemnego brązu. Po miesiącu nastawiona psychicznie na kolejne farbowanie, gdyż tak czyniłam przez wiele lat zanim machnęłam włosy wspomnianą „henną”, zauważyłam – a raczej nie zauważyłam odrostu. Nie żeby mi włosy przestały rosnąć Laughing, po prostu kolor zafarbowany idealnie komponował się z kolorem naturalnym i właśnie dlatego miesiąc po „hennowaniu” postanowiłam wrócić do „swoich” włosów. Matka natura dała mi włosy w kolorze blond, nie wiem kiedy do takich całkiem swoich dojdę – bo póki co ścinać nie zamierzam- ale fakt jest faktem, że jaśnieją Smile, a odznaczającego się odrostu jak nie było tak nie ma. Pod każdym możliwym kątem padania światła był szukany przeze mnie i nie tylko, i nic – dla mnie jest to fenomenLaughing. Ponieważ nawet mając prawie czarne włosy nadal czuję się blondynką, uwielbiam kosmetyki dedykowane właśnie takiemu kolorowi włosówSmile. Oczywiście, mając na głowie włosy ciemne ograniczam do zera takie kosmetyki, natomiast w obecnej sytuacji się na nie skusiłam i dziś Wam o nich trochę opowiem – trochę bo za jakiś czas będzie ciąg dalszy Wink Zapraszam Smile

Bohaterami dzisiejszego posta są produkty z serii „Balea Professional More Blond”...

czytaj całość
17MAJ2013

Przepis na "Celebration Pie" czyli "Migdałową szarlotkę z bezą"

Cześć Wszystkim,

dziś do Was przychodzę z przepisem na pyszne ciastoSmile. Źródło receptury znajduje się TU, a do mnie trafił przepis dzięki kochanej Kasi, którą w tym miejscu bardzo serdecznie pozdrawiamSmile. Kasia również jest młodą mamą i zwraca ogromną uwagę na to, aby konsumować świadomieSmile. Dlatego gdy tylko poleciła mi ten przepis nie miałam cienia wątpliwości, że jest godny uwagi i oczywiście nie myliłam sięLaughing. Owe ciasto w moim domu nazywamy „Celebration Pie”, ponieważ ilekroć je robiłam tak się składało, że świętowaliśmy jakiś sukces, no i tak zostało Laughing.

Co więc nam będzie potrzebne?...

czytaj całość
15MAJ2013

Jakim typem urody jestem i jak dobrać kolorystykę do mojego typu urody??

Witajcie,

dziś nie będzie typowo o włosach, a o barwach. Świat kolorów jest mi niezwykle bliski, szeroko pojęta kolorystyka naturalna jak i ta stworzona rękami człowieka nie jest mi obojętna i zwracam uwagę na każdy jej przejaw w otaczającym mnie świecie. Mimo tego, a może właśnie dlatego, że będąc nastolatką moim ulubionym kolorem - jeśli chodzi o odzienie - były odcienie czerni, butelkowej zieleni oraz kolor bordoLaughing. Ulubiona biżuteria składała się z kawałka drewna i sznurka, a ulubiona torba z lnuSmile. W dniu dzisiejszym na moją szafę składa się tęcza barw i mnogość wzorów, uwielbiam łączyć oczywiste z nieoczywistym, trzy kuferki nie domykają się od (nadal w dużym stopniu etnicznej) biżuterii, ale swoje (w zasadzie najważniejsze) miejsce ma też pierścionek z diamentem. Spódnice, sukienki, spodnie i spodenki, białe, w kwiatki, bawełniane, lniane, pastelowe i dziergane ubrania na różne sezony i różne stany emocjonalne... Tak, tak...Emocje podczas dobierania stroju są niebywale istotne Laughing. Podobno, gdy kobieta staje przed szafą po brzegi wypchaną stosem ubrań, a w głowie ma jedną myśl „nie mam co na siebie włożyć..”, to nie ciało, a dusza przeżywa emocjonalny dysonans któż to wie, czym tak naprawdę sprowokowany... Inna ciekawostka jest taka, że ciemny/czarny dół ubioru, czyli spodnie tudzież spódnica podobno świadczą o potrzebie/niedostatku miłości, a biała bluzka/tunika/ t-shirt o otwartości. Jednak to tylko na marginesie bo dzisiejszy post jest o kole barw i typach urody, a nie o zabobonachLaughing...

czytaj całość