"Czeszę się" - mój blog

bądź na bieżąco
06GRU2014

Jak "przytulić samą siebie"? Post na czas przedświąteczny :)

Witajcie Kochani,

idzie zima, u mnie za oknami drzewa pokryte są białym szronem, coraz chłodniej, coraz szybciej robi się ciemno - nadszedł doskonały moment na dopieszczenie i otulenie samej siebie...

Od moich wczesnych lat odczuwałam potrzebę zaakcentowania swojej kobiecej natury (najpierw tylko dla siebieSmile). Mimo, że byłam typem chłopczycy biegającej na boso po rzekach i drzewach, - zawsze w spodniach - byłam zwolenniczką subtelnego piękna i nienachalnej osobowości. Poszczególne elementy, niekoniecznie od progu krzyczące „Spójrz na mnie!!”, które są po kolei odkrywane, tworząc spójną całość i kształt osoby są dla mnie cenne... Odrobina tajemniczości i dopracowanie szczegółów to według mnie sztuka bycia kobietą (choć oczywiście są to tylko dwa płatki śniegowe ze szczytu góry... Smile)...

czytaj całość
24LIS2014

Substytut olejowania włosów?? Tak! A także kilka innych kosmetyków.

Cześć Kochani,

dziś również mam dla Was recenzję, tak się akurat złożyło i może się jeszcze złożyć, gdyż kilka propozycji piętrzy mi się jeszcze na dysku. Bez obaw nie zamierzam tylko recenzować, w planach mam także kilka przepysznych przepisów, może uda się wrzucić również coś z rękodzieła – niemniej nie wiem kiedy to wszystkoSmile.

Skupiając się jednak na dniu dzisiejszym mam dla was recenzję czterech produktów, dwóch szamponów, odżywki i... czegoś innego, czegoś nowego... Cool

czytaj całość
06LIS2014

Recenzja profesjonalnej maski "Kanechom" Argan - maski, która podobno redukuje puch....

Witajcie Kochani,

byłam ostatnio w Auchan po moją ulubioną maskę bingo. Zamiast porwać ją z półki i w pośpiechu oddalić się od miejsca, które wyzwala we mnie słabość – zaczytałam się najpierw w etykietach, a potem w składach „piętnastu” innych maziajiLaughing. Żadna nie wydała mi się na tyle obiecująca, aby zabrać ją do domu – do czasu aż spostrzegłam skład „Kanechom” maski arganowej....

czytaj całość
23PAŹ2014

Rozgrzewa, podnosi odporność i wspomaga krążenie.... Panie i Panowie czas na imbir :).

Witajcie,

jesień już się całkowicie rozhulała – przynajmniej u mnie za oknem siąpi i już jest coraz zimniej. Jesienna deprecha jednak mnie nie dopada – chyba, że w wykonaniu „KurSmile - choć i ta nie dopadła mnie już długie lata... Bardzo lubię jesieńSmile. Uwielbiam ubierać się warstwowo no i berety...Laughing W tym roku nawet nie zauważyłam zwiększonego wypadania włosów w związku ze zmianą pory roku – więc gitSmile Jeśli jednak Was dotyka ten problem to dziś mam... za mało, żeby mówić o przepisie, raczej notkę - bo przecież każda z nas wie jak wiele dobroci może dać nam imbir – czasem trzeba tylko o nim przypomnieć...Wink

czytaj całość
04PAŹ2014

Najnowsza aktualizacja moich włosów oraz podsumowanie drugiego roku blogowania...

Witajcie,
minęły dwa lata jak jeden dzień – chciałoby się napisaćSmile, ale byłaby to nieprawdaSmile. Ostatnie dwa lata były dla mnie okresem zmian (w zasadzie jak każde „dwa lata” wcześniej – mam wrażenie...Tongue Out), obfitowały w rozwój osobisty, rozszerzenie zainteresowań, dokształcanie umiejętności, kolejne przebranżowienia oraz to co dla mnie najważniejsze - każdy dzień uczył mnie czegoś nowego w roli mojego życia jaką jest bycie mamą najcudowniejszego Skarba pod słońcemSmile. We włosach także się trochę działoWink - macie ochotę na garść wspomnień i mam nadzieję szczyptę motywacji?Smile Jeśli tak to zapraszamSmile...

czytaj całość