My hair story

27WRZ2013

Seria "Twój Post" "Jak prostować (podatne) włosy bez prostownicy?" - Kamilaa27

Witajcie Kochani,

dziś mam dla Was temat z serii „Twój Post” o moim „prostowaniu” włosów. Myślę, że jest on całkiem na czasie, gdyż falowane głowy jesienią raczej starają się „być proste”, jest to spowodowane niczym innym jak głównie wygodąLaughing. Gdy na zewnątrz panuje wilgoć, moje fale jeśli w ogóle jakimś cudem wyjdą to nie zachwycają urodą, a wychodząc z domu jest już tylko gorzej. Nie mówiąc o tym, że nakrycia głowy zwykle falom nie służą.. Choć znam wyjątek, który tę regułę potwierdza i jest nim mój ukochany od lat beretLaughing. Tak więc ja jesienią najczęściej mam włosy proste, a jak tego dokonuję zapytała mnie Kamilaa27 proponując taki temat posta:

„Jak "prostuje" włosy?
Wiem, że od niedawna starasz się wydobyć skręt włosa, lecz na zdjęciach często można zobaczyć twoje włosy proste. Tak jak ty mam falowane włosy, ale uważam że korzystniej wyglądam w prostych, lecz nie chce ich katować prostownicą. Chciałabym abyś napisała w poście jak sprawiasz, że twoje włosy z falowanych robią się proste, czy używasz w tym celu jakiś specjalnych odżywek/masek/olei.”

Na samym wstępie muszę zaznaczyć, że moje włosy są podatne i przekorne, co to oznacza? Nic innego jak to, że pod wpływem moich działań stają się proste lub falowane, jednak tak jak im to pasuje – nie pofalują się np. w rulony... Tylko według jakiejś swojej linii. Gdybym chciała je pokręcić to fryzura nie wytrzyma dłużej niż 30 min... Dlatego staram się współpracować z moimi włosami tak, aby efekt był w miarę trwały, z korzyścią dla nich i dla mnie. Może ktoś wśród Was ma włosy podobne i przyda mu się taki wpisSmile?

No to zaczynamySmile. Włosy „olejuje” nie zależnie od tego czy finalnie chcę, aby były proste czy falowane – staram się to robić przed każdym myciem. Jeśli planuję, aby włosy były proste to moim sprzymierzeńcem są silikony. Unikam ich jednak w szamponie, jeśli nakładam na włosy maskę przed myciem to także jest ona bez silikonów. Substancje filmotwórcze znajdują się ewentualnie w masce po myciu – choć nie jest to regułą. Taką maską może być „Kallos SILK” (recenzja wkrótce):

Na mokre jeszcze włosy, przed ich suszeniem kładę silikonowe serum od „Balei – After Sun” - bardzo, bardzo je lubię:

Jesienią zazwyczaj suszę włosy suszarką.

Jest to powodowane tym, że dbając o włosy stały się one dużo grubsze i jest ich więcej. Schnięcie (nie latem) trwa wieki. Tak długo działająca na włosy i skórę głowy wilgoć im nie służy. Nie mówiąc o tym, że wychodząc z domu w wilgotnych włosach możemy się przeziębić. Tak więc ja jesienią suszę włosy suszarkaSmile.

Gdy chcę, aby włosy były proste suszę je uprzednio nie rozczesując. Gdy już są w większości suche, rozczesuję je szczotką Tangle Teezer (moje absolutne „must have”Smile):

Następnie, gdy są już rozczesane, układam je na okrągłej szczotce, kierując strumień ciepłego powietrza suszarki zawsze zgodnie z kierunkiem łusek włosa – czyli od nasady ku końcówkom. Nigdy nie używam gorącego strumienia powietrza – tylko ciepły.

Wspominając o okrągłej szczotce muszę parę słów dodać poza - jakby - tematemSmile. Całe lata byłam posiadaczką okrągłej szczotki zakupionej w jakiejś drogerii. Nigdy się nie zastanawiałam nad tym, że kłuje moją głowę, że rwie więcej włosów niż jakakolwiek inna szczotka i że mi je niszczy...

Razem z rozpoczęciem ery włosomaniactwa okrągłą szczotkę używałam głównie go wywinięcia końców. Nadeszła jednak tegoroczna jesień, świadoma swoich włosowych potrzebLaughing uznałam, że czas zainwestować w okrągłą szczotkę, gdyż wiem, że wkrótce będzie mi niezbędna...Moja szczotka aluminiowa była wieloletnia, bez żalu się więc z nią pożegnałamSmile.

I tak kupiłam swojego „Komara” Smile.

Moja szczotka ma rozmiar 26/62 mm co dla moich włosów jest w sam raz. Posiada naturalne włosie dzika

i drewnianą rączkę, z elementem korka, który to element kosztuje 10 złTongue Out bez tego elementu szczotka taka sama tylko tam, gdzie moja ma korek, inna miała gumę -jest właśnie o 10 zł tańsza. Jednak z korkiem jest śliczniejszaSmile. Skoro już mowa o pieniądzach to moja szczotka kosztowała 34 zł plus koszt przesyłki, kupowałam na Allegro (w podobnej cenie znajdziemy okrągłe szczotki aluminiowe w drogeriach).

Jakie są plusy takiej szczotki?

- Szczotki z naturalnym włosiem „mają zdolność” zamykania łusek w naszych włosach,
- Doskonale wygładzają włosy,
- Kiedy się opanuje operowanie taką szczotką nie plącze włosówSmile.
- Trzonek szczotki nie nagrzewa się podczas suszenia, dzięki temu nie działa na włosy zwiększona temperatura.
- Poza tym działa tak jak każda inna okrągła szczotkaSmile.

Jak wspomniałam trzeba opanować jej używanie, na początku wkręcały mi się w nią włosy i musiałam przerwać modelowanie i je delikatnie wyciągać, jednak szybko się nauczyłam jak to robić i jest bardzo okSmile.

Szczotka z naturalnego włosia w moim przypadku ma jeden minus. O ile modelując włosy szczotką przy użyciu suszarki odbywa się to bez problemów, tak spróbowałam szczotką przeczesać moje włosy i niebywale je naelektryzowała – tak więc, moje marzenia o szczotce „Khaja” odeszły raczej w zapomnienie, gdyż moja TT jest daleka od elektryzowania włosów...  A nieukrywam byłby to dla mnie duży problem. Podsumowując: W moim przypadku naturalne włosie nadaje się świetnie do modelowania włosów, a nie koniecznie do ich czesania. Zresztą producent "Khaji - Helenki" podrkreśla, że jest to szczotka do grubych włosów -być może właśnie przez to elektryzowanie?

Modelowanie włosów kończę używając chłodnego nawiewu w suszarce.

I dokładam serum silikonowego...Laughing Jesienią używam go sporo, latem zresztą tez – chyba się od niego uzależniłam trochę... hehSmile W każdym razie w chłody i „siompy” trzyma włosy w ryzach – co jest wskazane...

Wygładzająco działają także płukanki z ziół – polecam lipę, podobno szałwia także doskonale prostuje włosy (oraz nieco je przyciemnia). Dobrze działa tez płukanka z siemienia lnianego oraz nafta kosmetyczna (z biopierwiastakami - u mnie).

To są moje metody na co dzień... Kiedy nie przeszkadza mi moja charakterystyczna „falka” z tyłu głowyLaughing, którą te metody nie zawsze są w stanie wygładzić. Jeśli zależy mi na silnym wygładzeniu, sięgam po silne silikony – takie, które zmywa się silnym szamponem zawierającym SLS w składzie. Znajduje je w masce na włosy albo w bardzo silnie wygładzającym serum i zastosowanie tych kosmetyków z modelowaniem na okrągłej szczotce daje efekt (plus minus) tafli – moje włosy nie są idealne dlatego plus minus – na idealnych włosach będzie na pewno tafla..Smile

Używanie silnych silikonów nie jest niczym złym, jeśli robimy to świadomie tzn trzeba wiedzieć czym zmyjemy to czego użyłyśmy i tak postępujemySmile. Identycznie jak przy makijażu twarzySmile. Wodoodpornego tuszu nie będziemy usuwać przecież samą wodą właśnieSmile.

 

Tak wygląda moje jesienne „prostowanie” włosów Smile. Nic nowego, nic nadzwyczajnego, a może coś komuś się przydaSmile.

 

Pozdrawiam serdecznieSmile.

PS
Autorką kolejnego tematu z serii będzie KarinaSmile. ZapraszamSmile.

Roulina Czeszę Się blog - Seria starszy post nowszy post
comments powered by Disqus

Komentarze Facebooka: