Recenzje

bądź na bieżąco
26KWI2013

"Olejowanie włosów po indyjsku" oraz "Loton Volume Spray"

Witajcie,

Dziś przychodzę do Was w prostych włosach Smile. Prawdopodobnie większość prostowłosych, które stają się falowane w pewnym momencie nachodzi zwątpienie w sens wydobywania owych fal i dbania o nie w szczególny sposób. Ja moje fale nadal lubię - teraz gdy słońce za oknem nawet mocno się zawijają Smile. Jednak czasem dobrze jest coś zmienić Smile. Przez ostatni miesiąc testowałam różne wspomagacze skrętu oraz to jak włosy wyglądają „na surowo” - jeśli uznam, że warto na pewno ciachnę jakąś recenzję, na razie szału nie ma i nadal król jest tylko jeden, a na imię mu „lniany” - „żel lniany”Smile...

czytaj całość
23KWI2013

Maska na włosy L'biotica "BIOVAX" do włosów blond.

Witam Was moi Drodzy,

Dziś szybciutka recenzja, gdyż nie ma się do czego przyczepić Smile. Może zacznę tymi sławami: Mam! Mam! Znalazłam! Mam swojego waxa Laughing! Moja przygoda z odżywkami typu „wosk” rozpoczęła się równolegle z przygodą „wizażową”. To na Wizażu dziewczyny otwierały moje zalepione oczy i im czytałam więcej informacji przez nie umieszczonych, tym otwierały się szerzej...

czytaj całość
15KWI2013

Recenzja "Spray ocet z malin & koktajl owocowy", Marion

Witajcie,

dziś przychodzę do Was z octem malinowym w ręku, na który polowałam podczas zeszłorocznych wakacji. Pierwszy raz o nim przeczytałam w jakimś poradnikowym czasopiśmie (..tak.. przerzuciłam się na takie gazety z cosmopolitana. Zaraz po tym jak odkryłam, że piszą w każdym numerze o maśle maślanym w maśle maślanym) z którego też się dowiedziałam o kilku naturalnych maseczkach na włosy i skórę, ale dziś będzie o occie malinowymSmile...

czytaj całość
03KWI2013

Emulsja do włosów "Gloria"

Cześć,

dziś zapraszam Was do podróży w przeszłość, opowiem odrobinkę o emulsji do włosów, której być może używały Wasze babcie lub mamy. Zacznijmy może jednak od wyjaśnienia po co szukać kosmetyku wśród jakichś zapomnianych eksponatów, podczas gdy półki w drogeriach uginają się pod ofertą najróżniejszych preparatów odżywczych dostosowanych do naszych czasów... Odpowiedź jest bardzo prosta – ze względu na skład. Daleka jestem od twierdzenia, że to co stare jest dobre, a to co nowe złe, jednak gdy mam do wyboru odżywkę z substancjami fimotwórczymi, parabenami, a nawet alkoholem, wybieram tę, której skład bardziej mi odpowiada -mimo tego, że pamięta ona PRLSmile...

czytaj całość
23LUT2013

Organiczny olej arganowy

Witam,

dziś przychodzę do Was z olejkiem arganowym w dłoni i z zachwytem w oczach. Jestem przekonana, że wiele z Was go zna i kocha miłością prawdziwą, natomiast chcę o nim opowiedzieć tym z Was, które tak jak ja być może miały na niego od dawna chrapkę, jednak drogi się nie schodziły, a w kieszeni lądował za każdym razem inny olej do testowania...

czytaj całość
13LUT2013

Rosyjska maska na włosy z mięta pieprzową, jarzębiną i nagietkiem

Witajcie,

dziś przychodzę do Was z recenzją mojej pierwszej rosyjskiej maski. Zdecydowałam się na jej zakup, ponieważ chciałam maskę inną niż proteinowa oraz jakiś czas temu byłam bardzo zainteresowana olejkiem z mięty pieprzowej -niestety nie dostałam go. Poniższa maska ma miętę pieprzową na szóstej pozycji. Maska jest podobno do wszystkich rodzajów włosa, nie zawiera silikonów, zawiera za to owoce jarzębiny, mięte pieprzową i nagietek. Tyle podobno mówi producent, ja nie mam pojęcia bo rosyjskiego pisanego nie znam ani jednego słowa. Domyślam się tylko, że „macka” to maska i wsio Smile...

czytaj całość
09LUT2013

Olej z kiełków pszenicy

Cześć Dziewczyny!

Dziś Wam opowiem o oleju z kiełków pszenicy. Ponieważ już raz się przejechałam na dużym opakowaniu olejku do włosów o czym możecie przeczytać TU, postanowiłam być ostrożną przy zaopatrywaniu się w to dobro. Już kilkakrotnie w moim życiu okazało się, że ten sam produkt w dużym opakowaniu nie był taki sam jak w małym... Dlaczego tak się dzieje, nie wiem. Wiem natomiast, że inwestuję w małe opakowania. Dzięki takim właśnie małym dawkom potrzebnych produktów, sklep zróbsobiekrem.pl staje się moim nałogiem... Na szczęście dla mojego portfela mają dość ograniczony asortyment interesujących mnie dobrodziejstw. Być może się to zmieni, jeśli zdobędę więcej wiedzy i zacznę kombinować z konserwantami, maseratami (nie kojarzyć jak Kasia Zielińska z Maserakiem Wink ) i liposomami...

czytaj całość