Różności

bądź na bieżąco
28MAJ2013

Jak odpowiednio dobrać okulary przeciwsłoneczne do kształtu twarzy?

Cześć,

za oknem powinna hulać na całego wiosna, ptaszki ćwierkać radośnie, drzewa się zielenić i my hasać w miniówkach i topach na ramiączkach narzekając, że jest nam za gorąco.... Tymczasem jest zimno i pada na to miejsce w środku Europy... Frown Bu. Jednak trzeba wierzyć, że zła aura szybko nas opuści i w końcu poukłada się ta pogoda jak by należało już dawno... Wierzę szczerze, że wysoka temperatura nas zaskoczy i dlatego dziś mam dla Was trochę z przymrużeniem oka, ściągę na temat tego czym się kierować przy zakupie okularów przeciwsłonecznychSmile.

Wiadomo, że nasze okulary muszą mieć filtr, ale nie będę Wam zagniatać o tym, że takich zakupów należy dokonywać u optyka, albo w renomowanym salonie i tylko takie okulary są dobrymi okularami – nie jestem okulistą, dlatego wybór miejsca gdzie kupicie swoje okulary zostawiam Wam. Skupię się natomiast na tym, aby w gąszczu najrozmaitszych fasonów, pomóc Wam wybrać takie, które będą Wam się podobały, ale także będą Wam dodawały urokuSmile.

Post dzisiejszy jest formą zabawy, nie traktujcie go bardzo poważnie, a z dystansem i jedynie jako małą wskazówkę Smile. Zapraszam Laughing.

czytaj całość
15MAJ2013

Jakim typem urody jestem i jak dobrać kolorystykę do mojego typu urody??

Witajcie,

dziś nie będzie typowo o włosach, a o barwach. Świat kolorów jest mi niezwykle bliski, szeroko pojęta kolorystyka naturalna jak i ta stworzona rękami człowieka nie jest mi obojętna i zwracam uwagę na każdy jej przejaw w otaczającym mnie świecie. Mimo tego, a może właśnie dlatego, że będąc nastolatką moim ulubionym kolorem - jeśli chodzi o odzienie - były odcienie czerni, butelkowej zieleni oraz kolor bordoLaughing. Ulubiona biżuteria składała się z kawałka drewna i sznurka, a ulubiona torba z lnuSmile. W dniu dzisiejszym na moją szafę składa się tęcza barw i mnogość wzorów, uwielbiam łączyć oczywiste z nieoczywistym, trzy kuferki nie domykają się od (nadal w dużym stopniu etnicznej) biżuterii, ale swoje (w zasadzie najważniejsze) miejsce ma też pierścionek z diamentem. Spódnice, sukienki, spodnie i spodenki, białe, w kwiatki, bawełniane, lniane, pastelowe i dziergane ubrania na różne sezony i różne stany emocjonalne... Tak, tak...Emocje podczas dobierania stroju są niebywale istotne Laughing. Podobno, gdy kobieta staje przed szafą po brzegi wypchaną stosem ubrań, a w głowie ma jedną myśl „nie mam co na siebie włożyć..”, to nie ciało, a dusza przeżywa emocjonalny dysonans któż to wie, czym tak naprawdę sprowokowany... Inna ciekawostka jest taka, że ciemny/czarny dół ubioru, czyli spodnie tudzież spódnica podobno świadczą o potrzebie/niedostatku miłości, a biała bluzka/tunika/ t-shirt o otwartości. Jednak to tylko na marginesie bo dzisiejszy post jest o kole barw i typach urody, a nie o zabobonachLaughing...

czytaj całość
03MAJ2013

Pierwszy "wakacyjny" post :)

Witajcie moi Drodzy,

bardzo chciałam Wam napisać jakiś post włosowy, aktualizację trzeba robić, motywować się jakoś do pielęgnacji, a tu łażenie, sklepy, DROGERIE, ogólnie pojęte oględziny miejsca zamieszkaniaSmile, zamiast spraw blogowych... Choć myślami jestem z Wami i kombinuję o czym Wam donieść, z czego się wyspowiadać Wink. Na początek zdradzę, że...

czytaj całość
24KWI2013

Jak się przygotować na nadchodzące lato?

Cześć Wszystkim,

mój blog głównie pochyla się nad tematyką szeroko pojętej kobiecej urody, jej wydobycia jak i zachowania Laughing. Natomiast na fun page'u zauważyłam nieśmiałe rodzynki, co daje mi podstawę, aby móc podejrzewać, że na czeszesie zaglądają także panowie Smile. Jest mi z tego powodu bardzo miło i jeśli którykolwiek z panów chciałby coś od siebie dodać, to zapraszam do komentowania, na pewno będzie miło przyjęty Smile. Natomiast dzisiejszy post jest z przeznaczeniem dla kobiet i dziewczyn, choć może i panowie coś z niego wydobędą przydatnego dla siebie Smile. No to jedziemy Laughing...

czytaj całość
21LUT2013

Maska - lifting

Cześć Kobietki,

do tego wpisu zbierałam się chyba ze dwa miesiące... Zawsze było coś ważniejszego, a ostatnio moje myśli ogarnięte były przeprowadzką, a raczej powrotem z trzy miesięcznego pobytu z dala od najgłośniejszych sąsiadów ever... Dziś już wszystko wróciło do normy, sąsiad napierdziela jakimś dziadowskim techno, a ja podziwiając moje dziecko, które przy tym czymś potrafi spać, ogarniam myśli i piszę do Was posta wyciszając się przy voo voo...

Jak wspomniałam długo zbierałam się, aby napisać o tej maseczce na twarz. Wiedziałam, że chcę ją przetestować, ale przypisywano jej tak niesamowite działanie, że skutecznie to mnie opóźniało. Paradoks reklamy, jestem tak bardzo bombardowana producenckimi fantazjami na temat działania danego produktu, że wszelkie zachęty działają u mnie dokładnie na odwrót... O tej masce czytałam, że działa jak lifting (oczywistą oczywistością jest to, że nie ma takiej opcji), natomiast taka informacja powoduje wysunięcie moich czułek-radarów i zaczynam proces wyłapywania... Gdy przeczytałam, że stosują ją modelki bo jest tak genialna pomyślałam o świstaku zawijającym w te sreberka, no ale dobra... Skoro tak namawiają, to trzeba wypróbować... Smile

czytaj całość