Laminowanie włosów żelatyną
Jeśli jest ktoś, kto jeszcze nie słyszał o laminowaniu to serdecznie zapraszam do zapoznania się – myślę, że warto Pierwszy raz o laminowaniu włosów żelatyną spożywczą czytałam jakoś latem tego roku. Od razu wypróbowałam, używałam wtedy maski latte i żelatyny. Efekt był bardzo fajny, a włosy dostały bombę proteinową. Następnym razem użyłam maski Lady SPA Reapir, która wkrótce będzie miała swoją recenzję. Wyszło również całkiem przyzwoicie. Dziś użyłam żelatyny i płukanki do włosów blond Isany.
Nie będę jej jednak recenzować, gdyż nie byłoby to w porządku, ponieważ produkt ten nie jest przeznaczony dla mojego koloru włosów. Kupiłam ją ponieważ mam słabość do kosmetyków dla blondynek, a producent tak pięknie pisał o witaminie E, ekstrakcie ze słonecznika i filtrach, że nawet zapomniałam o glikolu propylenowym, parabenach i konserwantach. Pierwszy raz chyba od roku machnęłam sobie włosy odżywką o takim składzie, szaleństwo a co ...