"Czeszę się" - mój blog

bądź na bieżąco
10LIS2013

Zgrzeszyłam z "Castingiem"...

Witajcie Kochani,

zaczęło się od pierwszych listopadowych szarości... Niby wiem, że im mniej światła na zewnątrz tym moje włosy stają się ciemniejsze, a jednak z coraz większym smutkiem spoglądałam w lusterko..Frown Pomyślałam więc, że czas na moją „bananową maskę rozjaśniającą”, chciałam jednak wypróbować jak zadziała z balsamem aloesowym Mrs Potter's, który kupiłam aby wypróbować mycie nim włosów, ale mimo tego, że po takim zabiegu były czyste, mój mózg nie jest w stanie zaakceptować tego faktu... Nie dla mnie mycie odżywką... Wracając - jednak włosy po masce bananowej zamiast się rozjaśnić jak to zwykle mają w zwyczaju – pociemniały... Co zostało zauważone nie tylko przeze mnie... Równo z wysuszeniem włosów i zerknięciem do lusterka akceptacja koloru moich włosów spadła do zera, co dla mnie oznaczało męczarnie wewnętrzne odnośnie dysonansu między tym co dobre dla włosów, a tym co dobre dla mnie... Szarówka listopadowa hulała na całego... 

czytaj całość
08LIP2013

Recenzja „Balea Professional More Blond Aufhellungs Spray”.

Witam Was Kochani,

o dzisiejszej recenzji myślałam za każdym razem, gdy aplikowałam produkt na włosy... Rozjaśnianie jest dość trudnym tematem, szczególnie wśród włosomaniaczek.

(...)

naturalnym rozjaśnianiu pisałam wielokrotnie, dziś będzie o rozjaśnianiu chemicznym, ale bardzo delikatnym.

Bohaterem dzisiejszego „odcinka” jest:

czytaj całość
24MAJ2013

Recenzja Serii "Balea More blond". Coś dla blondynek ;)

Cześć Dziewczyny,

być może są wśród Was osoby, które czytają mojego bloga od początku jego powstania, te osoby być może kojarzą, że krótko przed narodzinami mojej strony w internetowym świecie pomalowałam włosy ziołową farbą „Khadi” w odcieniu ciemnego brązu. Po miesiącu nastawiona psychicznie na kolejne farbowanie, gdyż tak czyniłam przez wiele lat zanim machnęłam włosy wspomnianą „henną”, zauważyłam – a raczej nie zauważyłam odrostu. Nie żeby mi włosy przestały rosnąć Laughing, po prostu kolor zafarbowany idealnie komponował się z kolorem naturalnym i właśnie dlatego miesiąc po „hennowaniu” postanowiłam wrócić do „swoich” włosów. Matka natura dała mi włosy w kolorze blond, nie wiem kiedy do takich całkiem swoich dojdę – bo póki co ścinać nie zamierzam- ale fakt jest faktem, że jaśnieją Smile, a odznaczającego się odrostu jak nie było tak nie ma. Pod każdym możliwym kątem padania światła był szukany przeze mnie i nie tylko, i nic – dla mnie jest to fenomenLaughing. Ponieważ nawet mając prawie czarne włosy nadal czuję się blondynką, uwielbiam kosmetyki dedykowane właśnie takiemu kolorowi włosówSmile. Oczywiście, mając na głowie włosy ciemne ograniczam do zera takie kosmetyki, natomiast w obecnej sytuacji się na nie skusiłam i dziś Wam o nich trochę opowiem – trochę bo za jakiś czas będzie ciąg dalszy Wink Zapraszam Smile

Bohaterami dzisiejszego posta są produkty z serii „Balea Professional More Blond”...

czytaj całość
04PAŹ2012

Farby z amoniakiem czy bez?

Farby drogeryjne są łatwo dostępne, stosunkowo tanie i stosowane powszechnie w zaciszu domowym. Do wyboru mamy farby, które zawierają amoniak i te, które go nie mają. Zazwyczaj sięgamy po farby bez amoniaku, aby włosy mniej niszczyć podczas zabiegu. Ewentualnie, nieco naiwnie, decydujemy się farby zmywalne po 16 myciach głowy, aby mieć ciastko i zjeść ciastko. Czyli aby mieć włosy dokładnie pokryte kolorem ale z możliwością powrotu do naturalnego po owych 16 myciach głowy. Czy jest to jednak możliwe? Co dokładnie kryje się pod nazwą „farba bez amoniaku”...

czytaj całość
30WRZ2012

Czy chemiczne rozjaśnianie włosów bardzo im szkodzi?

Ponieważ, kiklanaście razy rozjaśniałam włosy fabrą, a raz dekoloryzowałam je, schądząc z czerni do blondu, uznałam, że przyda się wpis, który wytłumaczy, co w zasadzie dzieje się, podczas chemicznego rozjaśniania, z naszymi włosami. Powszechnie wiadomo, że blond czupryna jeszcze żeby była gęsta, to marzenie nie jednej kobiety. Jednak zanim zdecydujemy się na zabieg rozjaśniania...

czytaj całość