Różności

Cześć Dziewczyny,

dziś ozdobimy sobie koszulkę. Jeśli macie T-shirt (tak po zachodzie polecę), który jest tak zwykły, że aż woła o zmianę, to ten post jest dla Was . Sposobów na ozdobienie koszulki jest tyle, ile kreatywnych głów na świecie przynajmniej do kwadratu. Ja dziś popiszę po mojej .

Najpierw musimy wymyślić to co chcemy napisać, albo narysować. Kiedy już to mamy, przenosimy myśli na materiał za pomocą długopisu. Ja zrobiłam sobie jeszcze pomocne linie, aby było równo – kawałkiem mydła.

Wyszywamy. Proponuję najprostszy (chyba) ścieg łańcuszkowy, którego uczyłam się w wieku 6 lat .

I gotowe . Takie proste, a już nie wieje nudą .

Mam jeszcze coś dla Was.

Zauważyłam, że w sklepach pojawiły się (nie wiem jak to się poprawnie nazywa) rękawki. Świetna sprawa ponieważ i jest cieplej, i jest fajniej. Ja mam m.in takie,

które mają już parę lat, ale wciąż się nieźle prezentują (nie w takiej oczywiście stylizacji ). Zrobiłam je z szalika, przecinając go na pół, obszywając brzeg, zszywając, zostawiając dziurę na palec i dalej zszywając.

Bułka z masłem, a czarować można także ze swetrów, koronek, czy bluzek. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia – jeśli nie macie w swojej garderobie ciuchów, które Wam się znudziły, to second handy są nimi wypchane.

Tak więc mamy zajęcie na długie zimowe wieczory ,  pozdrawiam.