Przepis na "jeżyki sowy Przemądrzałej"
Cześć dziewczyny!
Coraz bliżej święta .
Coraz bliżej wigilijne pyszności . Dziś mam dla Was przepis na szybki deser kakaowy. Znam go od lat, ale musiała mi go przypomnieć moja przyjaciółka -ponieważ to z nią, kiedy byłyśmy małe, przyrządzałam go, a potem zajadając gadałyśmy godzinami – byłyśmy w podstawówce, więc w wykonaniu jest naprawdę łatwy .
Ponieważ nie mam już oryginalnego przepisu -a był on w szacownej „Książce kucharskiej Kubusia Puchatka”, muszę zdać się na swoją pamięć – o co chodziło dobrze wiem, ale samego przepisu polewy nie znam, dlatego skorzystałam z magicznego zeszytu z przepisami mojej mamy .
Ok zaczynamy więc, co będzie nam potrzebne:
pół szklanki mleka,
3 łyżki cukru,
1 łyżka kakao (gorzkie),
1/4 masła,
płatki kukurydziane - możecie dodać co lubicie, rodzynki, orzechy, żurawinę, suszone lub surowe owoce itd.
Masło z cukrem podgrzewamy,
kakao mieszamy z mlekiem.
Ja dodałam jeszcze łyżkę wigilijnego ducha teraźniejszości, w postaci takiego normalnego, słodkiego nesquika .
Mieszamy.
Kiedy masło się roztopi dodajemy kakałko i chwilę gotujemy.
Do ostygniętej polewy wsypujemy płatki plus bakalie i owoce. Jeśli dodamy do ciepłej, to płatki nam zmiękną, jednak za długo też czekać nie można bo polewa stwardnieje .
Mieszamy.
No i gotowe . Oryginalna nazwa to „Jeżyki sowy Przemądrzałej” i w przepisie były same płatki, ale Ty możesz tam dodac co tylko chcesz .
Smacznego!