Ja - mama

02GRU2012

Jak zrobić chipsy?

Cześć,
Dziś post dla Wszystkich Smile, nie będzie o mazidłach, włosach i innych kobiecych sprawunkach. Dziś zrobimy sobie chipsy. Jeśli kiedyś czytaliście skład chipsów, które możecie kupić w sklepie, to wiecie, że poza tym że są kaloryczne, są również bogate w różnego rodzaju „E”, konserwanty, barwniki i inne historie dzięki, którym z pewnością zasługują ta takie miano jakim się ogólnie "cieszą". Osobiście znam tylko jedną markę chipsów, gdzie producent oświadcza brak konserwantów. Jednak po co kupować chipsy jeśli możecie zrobić je sobie sami? Wiecie na jakim oleju smażycie, co dodajecie, smakują tak jak kupne, a przede wszystkim jedząc je, palce nie są tak tłuste, jak po tych sklepowych Smile, a to już mówi samo za siebie Smile. A więc, jeśli lubisz chipsy, to ten post jest dla Ciebie Smile.

Co robimy:
Oczywistą oczywistością jest to, że potrzebujemy ziemniaki i olej Smile. Obieramy więc i myjemy ziemniaki, a olej podgrzewamy.

Ja do obierania używam takiej oto maszynerii:

do cięcia plasterków, idealnych do chipsów, nadaje się też znakomicie. Równie dobrze możecie użyć noża, byle plasterki ciąć cieniutko. No to tniemy...

Minusem takiej obieraczki jest to, że łatwo można doznać obrażeń Frown.

 

Szykujemy sobie miseczkę wyłożoną ręczniczkiem papierowym, w celu odsączenia nadmiaru tłuszczu, pojemniczek jakiś i przyprawy.

Przyprawy wsypujemy do pojemniczka, a usmażone chipsy na ręczniczek (chipsy wrzucamy na wrzący olej, sprawdzamy, czy się odpowiednio zagrzał poprzez zanurzenie jednego chipsa w nim. Jeśli bąbelkuje to jest gotowy. Chipsy wrzucamy pojedynczo, dzięki temu się nam nie posklejają i wyciągamy kiedy są twarde).

Odsączone chipsy przesypujemy do pojemniczka z przyprawami, zamykamy...

...i Shake It Baby Shake It! Laughing Trzęsiemy nim tak, żeby się nam wymieszało w miarę równo (patent genialny jeśli chodzi o panierowanie (!) naprawdę polecam Wink )

Ja jedną porcję zrobiłam z przyprawami, a drugą soloną. Świetnie się sprawdza przyprawa do kebaba, która mi się skończyła, ale ostatnio robiłam z nią i były super. Z przyprawami uważajcie bo łatwo przedobrzyć.

Przesypujemy do miseczek, wyciszamy telefon, odpalamy film, nalewamy sobie coś do picia i cieszymy się udanym niedzielnym popołudniem... najlepiej grupowo, albo chociaż do pary Smile.

Życzę smacznego i przyjemnej niedzieli.

PS
Jutro przygotujemy się na wizytę Świętego Mikołaja Sealed. Musicie to zobaczyćSealed!

Roulina Czeszę Się blog - Jak zrobić chipsy? starszy post nowszy post
comments powered by Disqus

Komentarze Facebooka: