Recenzje

16STY2013

Recenzja Sweet Secret Waniliowy krem do ciała wanilia i indyjskie daktyle

Hej

dziś przychodzę do Was z recenzją kremu do ciała. Za oknem taka mgła, że z przyjemnością pochylę się nad kosmetykiem, który tak pięknie i słodko pachnie...

Kosmetyk kupiony pod wpływem emocji. Ten kto mnie zna wie, że gdy jest użyte słowo „indyjskie” mój mózg przestaje logicznie myśleć... Kupiłam go, przyznaję się, nawet nie zerknąwszy na skład... I jak to w takich sytuacjach bywa, skład jest słaby... Ale po kolei...

Jak wspomniałam kupiłam ten krem ponieważ ma magiczne słowo „indyjskie” daktyle oraz opakowanie przecudnej urody. Pomyślałam, że jakby co to będę miała piękne pudełko na coś... Tylko trzeba by je odrobinę przerobić, ale dziś nie o tym.

Gdy otworzyłam opakowanie bardzo spodobał mi się zapach kosmetyku. Według mnie jest idealny na taką porę roku jak teraz i tylko taką... Jest słodki, lekko duszący i odrobinę sztuczny. Brzmi to źle, ale jak się te słowa zmiksują, to wychodzi ciekawy zapach Smile. W każdym razie mnie się podoba.

Produkt ma dziwną konsystencję... Jest to krem, a konsystencja jest jak kremu z masłem. Sprawia wrażenie bardzo tłustego, ale takim nie jest. Co nas może zaskoczyć, to małe czarne drobinki jak ziarenka maku. Na opakowaniu nie znalazłam tej informacji, ale na KWC piszą, że są to kapsułki witaminy E. Tak, czy inaczej idealnie się rozsmarowują, bez żadnego wysiłku znikają, wchłaniają się w skórę raz dwa. Na zdjęciu ich prawie nie widać, ale im głębiej, tym ich wiecej.

Produkt dobrze nawilża, pozostawia skórę miękką i delikatną. Zapach na jakiś czas z nami pozostaje. Nie używam go na twarz, biust i myję ręce po balsamowaniu... I tu zaczyna się problem... Produkt napchany jest parabenami i innymi konserwantami. Dlatego na pewno nie polecam go kobietom w ciąży i ostrożność radzę karmiącym. Jest to produkt dopuszczony do sprzedaży, więc skład nie powinien zrobić krzywdy. Jednak w tych dwóch przypadkach radzę zdać się na własny rozsądek, a nie na normy sprzedażowe.

Skład:
Aqua, Isopropyl Myristate, Butyrospermum Parkii, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20 silny!, Glycerin, Cyclomethicone, Parfum, Vanilla, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Cera Alba, Helianthus Annuus Seed Oil, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Tamarindus Indica Extract, Propylene Glycol, Acrylates/ C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium EDTA, Jojoba Esters, Iron Oxides, Sodium Hydroxide, BHA, CI 16255, CI 19140

Analiza:
rozpuszczalnik, balsam zmiękczający, środek działający powierzchniowo, silikon, zapach, emolient, olej z pestek słonecznika, konserwant, ekstrakt z indyjskich daktyli, akrylan alkilu krzyżowy ???,  sól disodowa, estry Jojoba, tlenki żelaza - pigment ,  Wodorotlenek sodu -współczynnik pH

Podsumowując, nie znając się na składach, produkt bardzo fajny. Jednak wiedząc o tym, co jest dokładnie w środku raczej nie zdecyduję się na ponowny zakup. Wam zostawiam wolny wybór Smile

Jest bardzo wydajny, szybko się wchłania, fajnie działa i ma słaby skład Smile. Życie.

Miałyście go może? Myślicie, że warto?? Jestem ciekawa co o nim sądzicie...

 

Pozdrawiam serdecznie

Roulina Czeszę Się blog - Recenzja Sweet Secret Waniliowy krem do ciała wanilia i indyjskie daktyle starszy post nowszy post
comments powered by Disqus

Komentarze Facebooka: