Do it yourself

20CZE2013

PMS-owa maseczka na twarz DIY

Witam WszystkichSmile,

wielokrotnie pisałam o dobroczynnym działaniu kwasów owocowych na skórę i dziś napisze po raz kolejnyLaughing. Życie kobiety kręci się bardzo szybko, a wszystko co jej dotyczy wiruje wokół jej własnego cyklu – im szybciej tę pradawną prawdę zauważymy, zrozumiemy i zaakceptujemy, tym łatwiej będzie nam żyć. Zarówno będąc tą kobietą jak i z tą kobietąLaughing. Dlatego dziś przychodzę do Was z maseczką na twarz, którą dobrze jet zastosować na kilka dni przed okresem, kiedy to hormony wariują, skóra na buzi się zapycha i świeci...

Do stworzenia poniższej maseczki zainspirował mnie TEN wpis. Jednak mocno go zmieniłam, a w zasadzie wykorzystałam z niego tylko jeden składni - truskawkiSmile.

Nie użyłam miodu, gdyż cały zużyłam na włosy, ani cytryny ponieważ uznałam, że wystarczy truskawka i tak przecież bogata w witaminę c i nie dodałam kurkumy, gdyż jest silnym barwnikiem i najzwyczajniej w świecie obawiam się stosować ją na buzię (farbowałam nią tkaniny...).

Mój przepis na maseczkę jest dla osób, u których soda oczyszczona nie podrażnia w żaden sposób skóry... Ja od dawna stosuję maseczki na twarz przy udziale sody (przepis) i uważam, że działa fenomenalnie. Natomiast skórę większych wrażliwców, jest bardziej niż pewne, że podrażni. Dlatego maseczka dzisiejsza powinna być stosowany tylko po sprawdzeniu na maleńkim obszarze skóry jak na nią działa. Ewentualnie polecam zmodyfikować przepis do własnych potrzebSmile.

Co nam będzie potrzebne?
Truskawki i soda

Truskawki są naturalnym źródłem kwasu salicylowego, który delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka . Przeciwdziała też niechcianym zmianom trądzikowym, oczyszcza pory, nie przesuszając przy tym cery.

Soda oczyszczona złuszcza martwy naskórek, intensywnie czyści powierzchnię skóry, zmieszana z kwasami owocowymi podwyższa pH otrzymanej mieszaniny. Dzięki czemu jest ono nieco bardziej zbliżone do pH właściwego dla skóry, niż przy użyciu samych kwasów owocowych, gdzie pH byłoby dość niskie, jak przystało na kwaśne środowiskoSmile.

Problem przed zastosowaniem maseczki:
Skóra świecąca, pory na nosie zatkane, skóra gotowa do tego, aby gdy tylko pojawią się sprzyjające warunki, zaatakować kilkoma przebrzydłymi pryszczolami.

Maseczka:
przygotowałam 3 truskawki jednak z powodzeniem wystarczy jedna...

Rozgniotłam widelcem owoce i dodałam łyżeczkę (od herbaty + - 5 ml) sody oczyszczonej i wymieszałam.

Na twarz nakładałam maseczkę pędzelkiem do nakładania podkładu, który w tej roli odnajduje się znakomicie.

Maskę trzymamy na buzi nie dłużej niż 5 min. Po tym czasie zmywamy ciepłą woda i nakładamy krem.

Nie bójcie się różowego śladuSmile - ja się bałam i dlatego za pierwszym razem zmyłam już po 3 minutachLaughing. Śladu najmniejszego nie byłoWink. Jeśli natomiast cokolwiek zaczęłoby szczypać, maskę trzeba zmyć natychmiast(!).

Efekt???
Wspaniały! Cera matowa i świeża ze zdrowym blaskiem, pory całkowicie odetkane i zwężone, od nałożenia maseczki do pojawienia się okresu (czyli w czasie kiedy jest o pryszcza najłatwiej) ani jednej zmiany trądzikowej, co jest nie lada wyczynem Laughing.

Podsumowując jest to moja PMSowa maseczka nr 1 Wink

PS
z reszty truskawek polecam koktajl, który świetnie się sprawdzi podczas PMSowych dni oraz witaminy z grupy „B” , magnez, święty spokój i ludzi wokół pełnych empatiiWink

Pozdrawiam Pa Pa Smile.

Roulina Czeszę Się blog - PMS-owa maseczka na twarz DIY starszy post nowszy post
comments powered by Disqus

Komentarze Facebooka: