DIY Jak uszyć etui na telefon?
Witajcie,
w przedostatnim poście skarżyłam się Wam, że moja motorola poszła na wieczny spoczynek (razem z zawartością niektórych kontaktów, treści smsów, ememesów, zdjęć i kalendarza...) i bardzo z tego powodu ubolewam. Nie tylko zresztą ja, gdyż była to ulubiona zabawka mojej córeczki, która robiła nią pierwsze zdjęcia, wysłała też pierwsze smsy niestety również dzwoniła... O tyle osoby, z którymi jestem blisko były tym faktem zachwycone, o tyle niezłym zaskoczeniem mogły być puste sygnały wykonane do osób, które nie spodziewały się ode mnie kontaktu... Tak sobie musiałam trochę o tej motoroli popitolić, gdyż byłam z nią trochę związana emocjonalnie jak z większością rzeczy, które posiadam. Ktoś powie „trzeba było se szanować, a nie dać dziecku” i może będzie miał rację, a może nie . Nieważne, nie o tym dziś .
Dziś o tym, że zawsze zmieniając telefon mam silną potrzebę uszycia mu ubranka... Już taki rytuał, że kiedy się już trochę zapoznamy ze sobą odziewam biedaka. Tym razem odziałam w sówkę i postanowiłam się z Wami podzielić . Starałam się robić w miarę dokładne zdjęcia, dlatego nie ma sensu, abym umieszczała opisy słowne poszczególnych zdjęć. Zatem miłego oglądania .
Lubicie sówki?
Pozdrawiam