My hair story

01PAŹ2012

Hennowanie włosów

Kiedy zaczynamy interesować się pielęgnacją włosów, albo kiedy nasze włosy zaczynają przypominać miotłę, szukamy alternatywnych sposobów na ich malowanie, mniej inwazyjne, a najlepiej zdrowe. Nie inaczej było w moim przypadku. Kiedy podjęłam decyzję o zaprzestaniu rozjaśniania włosów, zaczęłam rozglądać się za henną, albo poprawniej farbą ziołową. Ponieważ nie chodziło mi o rude włosy, a o piękny chłodny brąz. Chłodny brąz jest bardzo trudnym kolorem do uzyskania, gdyż każdy brąz zawiera w sobie czerwień. Sprawa się dodatkowo komplikuje, jeśli nakładamy farbę na ciepły kolor włosów, albo rozjaśniane. Wtedy różnica w kolorze włosów przy nasadzie i na końcach może być znaczna, jest to jednak temat na inny post. Wracając do henny

.Lawsonia inermis

Czym jest henna?
Henna czyli Lawsonia inermis jest rośliną występującą w suchym klimacie w postaci krzewu lub małego drzewka. Ze starych na proch liści henny, po dodaniu lekko kwaśnego płynu, barwi ona skórę, włosy i paznokcie na kolor czerwony i pomarańczowy. Henna, która posiada najwyższą zawartość barwnika, najwyższej jakości to Body Art Quality henna jest idealna dla włosów, bez problemu się z nich wypłukuj,e dzięki drobnemu sproszkowaniu, pozostawiając włosy mocno zabarwione.
Wysokiej jakości Henna nie posiada chemikaliów. Zupełną bzdurą jest jeśli producent twierdzi, że tworzy różne kolory ze stuprocentowej henny. Henna ma tylko jeden rodzaj barwnika. Nie ma henny czarnej ani naturalnej.

Jak nie ma jak jest?
Dostępne na rynku farby, w których producent zapewnia, że jest to blond henna, czarna henna, biała henna itd. to henny złożone. Zanim zakupisz hennę dowiedz się jaki ma skład, ponieważ wytwórcy często do niższej jakości henny, dodają toksyczne sole mineralne, które w późniejszej ewentualnej interakcji z farbą chemiczną, mogą nawet spalić włosy (!). Optymistyczna wersja, to włosy koloru zielonego lub purpury. Najczęściej używana solą jest octan ołowiu, azotan srebra, a także sole miedzi, niklu, kobaltu, bizmutu i żelaza. Wysokiej jakości henna nie zawiera żadnych metali. Dlatego po hennowaniu, jeśli z jakichś powodów zapragniesz użyć farby chemicznej, to nie spowoduje to większych zniszczeń niż sama farba chemiczna. Henna nie oblepia włosów, cząsteczki w czystej hennie penetrują i wiążą się z keratyną włosa na stałe. 

Po czym poznać czy henna zawiera toksyczne metale?
Przede wszystkim czytajmy składy...Czysta henna to sama henna, farba ziołowa ma w składzie hennę plus inne zioła np. indygo, amlę. Zwracajmy uwagę na zawartość toksycznych metali. Jeśli jednak chcemy mieć pewność, możemy wykonać test na ich obecność. Zbierz trochę swoich zahennowanych włosów ze szczotki, zmieszaj 30 ml 20vol wody utlenionej i 20 kropli amoniaku (albo farbę chemiczną, którą zamierzasz użyć) wsadź włosy do tej mieszanki. Jeśli w hennie złożonej użytej przez Ciebie jest ołów, włosy momentalnie zmienią kolor. Jeśli jest azotan srebra, nada on Twoim włosom zielonkawy odcień, jeśli jest miedź włosy zaczną się gotować, będą gorące, śmierdzące, aż po prostu znikną...Dlatego tak ważne jest używanie wysokiej jakości henny. Jeśli zdecydujesz się na pokrycie hennowanych włosów chemią, koniecznie zrób najpierw powyższy test. Jeśli stosowałaś wysokiej jakości hennę nic złego Cię nie czeka, a przynajmniej tak twierdzą zwolenniczki henny.

Jak stosować hennę na włosy?
Hennę można nakładać na uprzednio farbowane włosy chemicznie, naturalnie, rozjaśniane i po trwałej ondulacji. Henna jest naturalna, można stosować jedną po drugiej bez odstępu czasowego. Hennę stosuje się na uprzednio umyte włosy szamponem bez sylikonów. Dlatego że, zawarte w szamponie sylikony pozostaną na włosach, przez co utrudnią zadanie hennie, w konsekwencji może się nierówno pofarbować, a tego nie chcemy. Sproszkowaną hennę rozrabia się z ciepłą (50 stopni) lekko zakwaszoną wodą – należy zawsze stosować się do informacji jaką zamieścił producent. Hennę nakładamy grubo i przykrywamy folią, tudzież czepkiem dołączonym do zestawu. Zmywamy wszystko co się nam po drodze napaćkało, inaczej będziemy miały „tatuaż”. Hennę trzymamy na głowie od 2 do 4 godzin. Zmywamy hennę samą wodą, aż strumień będzie całkiem czysty, właściwy kolor ustala się po dwóch dniach wtedy też można umyć ponownie włosy, tym razem szamponem i ułożyć jak zwykle.

OK to jeśli chodzi o kolor rudy, a jak za pomocą henny stać się brunetką?
Aby stać się brunetką nie wystarczy sama henna, musimy się wspomóc inną rośliną jaką jest INDYGO, która zawiera cząsteczki niebieskiego barwnika. Indygo mieszamy z ciepłą wodą i łączymy z przygotowaną, jak wyżej, wcześniej henną. Używając różnych proporcji henny i indygo można uzyskać różne odcienie brązu.

Indygo


2/3 henny 1/3indygo uzyskamy jasny ciepły brąz
1/2 henny 1/2indygo uzyskamy ciepły brąz
1/3 henny 2/3 indygo uzyskamy zimny ciemny brąz

AMLA jest rośliną o owocową, która zawiera dużą ilość witaminy c. Wysuszona i sproszkowana amla dodana do mieszanki henny i indygo dodaje głębi koloryzacji. Jak tego dokonać? Przygotowujemy hennę i indygo jak wyżej, z tym że do henny dodajemy amle w stosunku
1/4 następnie mieszamy z indygo bardzo dokładnie. Pasta powinna mieć konsystencję jogurtu.

Amla

Reasumując:
Henna jest rośliną zawierającą cząsteczki czerwono-pomarańczowe, która działa w lekko kwaśnych warunkach i nadaje włosom kolor rudy. Indygo zawiera cząsteczki o ciemnoniebieskim barwniku i działa w zasadowych warunkach, połączone z henną nada włosom brązowy kolor -odcień zależy od proporcji. Jeśli najpierw ufarbujesz włosy henną, a następnie samym indygo uzyskasz czerń. Kolory są trwałe. Użycie wysokiej jakosci henny gwarantuje ochronę Twoich włosów.

Kilka tygodni po farbowaniu włosy rudzieją, dzieje się tak ponieważ indygo się wypłukuje w odróżnieniu od henny, która wiąże się z keratyną włosa. Trzeba pamiętać, że włosy każdej z nas są inne i co innego przeszły, dobrze jest wypróbować przygotowana mieszankę na małym pasemku włosów, gdyż jest to farba naturalna, a natura bywa kapryśna :)


Od siebie dodam, że włosy po hennie są lepsze niż przed henną. Ponieważ powracam do naturalnych włosów na razie nie planuje ponownego hennowania. Ja użyłam farby ziołowej Khadi, w kolorze ciemny brąz. Zależało mi na chłodnym brązie, czy był chłodny trudno powiedzieć, teraz na pewno jest ciepły. Jednak mimo wypłukania, kolor jest bardzo naturalny. Poniższe zdjęcie obrazuje stan 2-miesiące po farbowaniu.

Do mycia włosów stosuję delikatne preparaty -aktualnie szampon dla dzieci babydream, raz w tygodniu, dla dokładnego oczyszczenia łącze z nim sodę. Zauważyłam, że po sodzie kolor się mocniej wypłukuje -co może być istotną informacją dla kogoś, kto chciałby pozbyć się henny, a nie wie jak. Jednak jak już pisałam, henna łączy się z keratyną chemicznym wiązaniem i to wiązanie ciężko zerwać sodą, tak więc trudno całkiem się jej pozbyć. Indygo u mnie wypłukuje się szybciej, moje włosy są bardziej kasztanowe za sprawą zawartej w farbie hennie, jednak wciąż nie wymagają ponownego malowania, co przy powrocie do naturalnego koloru jest zbawieniem. Niemniej gdyby tylko było mi do twarzy w rudościach to bankowo użyłabym henny, ponieważ nie widziałam jeszcze farby chemicznej, której rudości byłyby ładniejsze niż te po hennie.

 

Post zainspirowany e-bookiem „Henna do włosów- jak ją używać?” Catherine Cartwright -Jones

 

Roulina Czeszę Się blog - Hennowanie włosów starszy post nowszy post
comments powered by Disqus

Komentarze Facebooka: