Wasza strefa

05LIP2013

DIY Mgiełka do twarzy i włosów by Arttigrees :)

Witajcie,

dziś post szczególnyLaughing. Pisać do Was będzie moja CzytelniczkaSmile. Niezmiernie cieszą mnie takie wpisy i zachęcam do publikowania swoich pomysłów, dzięki temu lepiej się poznajemy oraz jest większe i na pewno bardziej różnorodne źródło ciekawych pomysłów na niniejszej stronceLaughing.

Dzisiejszą bohaterkę jest Arttigrees. Przemiła osóbka, uzdolniona manualnie oraz jak widać bardzo pomysłowaSmile. Tyle tytułem wstępu, serdecznie zapraszam na post o tym, jak samodzielnie zrobić orzeźwiającą mgiełkęCool...

--------------------------------------------------------------------------------------------

Orzeźwiająca mgiełka do twarzy i włosów z zielonej herbaty Wink Jest taka fajna, a banalnie prosta i taniaWink

Oto lista moich składników:

-zielona herbata liściasta (niestety nie miałam „czystej wersji”- tu akurat z pigwą, jeśli macie herbatę w „pampersach” też się nada, lecz ja mimo wszystko preferuję liściastą)

-woda

-pojemniczek z rozpylaczem (ja użyłam po mgiełce do twarzy z Avonu )

 

Tutaj już można by było zaczynać robić naszą mgiełkę, lecz ja jeszcze dołożę parę składników, aby nie tylko orzeźwiała, ale i odżywiała naszą skórę i włosyWink

-parę kropel olejku do masażu Alterra brzoza-pomarańcza (uwielbiam ten zapach ^^ ) - jeśli chcecie możecie użyć dowolnego ulubionego olejku - ja dałam ten za względu na bogaty skład i przepiękny zapach

-kwas hialuronowy 1 % (jeśli nie macie możecie zastąpić go gliceryną)

-wyciąg z aloesu stężony 10x

Oraz opcjonalnie olejek eteryczny ( ja nie dawałam ze względu na olej)

Oczywiście składniki odmierzamy łyżeczką miarową bądź strzykawkąWink

Proces:

-zagotowujemy wodę

-wlewamy do szklanki ok. 100 ml wrzącej wody

-odstawiamy wodę na parę chwil aby z wrzątku zrobiła się tylko gorąca

-wsypujemy czubatą łyżeczkę zielonej herbaty (lub jeden pampersTongue Out)

-przykrywamy spodkiem i odstawiamy na 5 min

-po upływie czasu przecedzamy naszą herbatę i odstawiamy do wystygnięcia

-wystudzony już napar przelewamy do buteleczki (już teraz można zakręcić i cieszyć się swoją mgiełkąWink)

 

-dodajemy dosłownie parę kropel olejku ( w moim przypadku jedno naciśnięcie pompki, które daje ok. 0,5 ml)

 

-odmierzamy 1 ml aloesu stężonego (ok.15 kropel) i wlewam do mieszanki

-odmierzamy 2 ml kwasu hialuronowego

 

-zakręcamy, and shake it!

Et voila! Nasza mgiełka gotowa! (musiałam jeszcze dodać od siebie naklejkę z opisem Cool - warto również zanotować na niej kiedy ją zrobiłyśmy - ja tego nie robiłam ponieważ będzie z niej korzystac kilka osób więc długo nie postoiWink.

Jeśli chodzi o przechowywanie to najlepiej wybyło aby włożyć ją do lodówki - w gorące dni efekt orzeźwienia będzie jeszcze lepszyWink, lecz chyba nic nie zaszkodzi jeśli włożymy ją do torebki czy plecaka w drodze do pracy, czy w trakcie rowerowej wycieczki, spaceru, wyjazdu (ja swoją spróbuję zabrać na wakacje do Chorwacji)

Mgiełkę stosujemy na twarz, dekolt, możemy również na włosy, najlepiej rano po przebudzeniu i wieczorem po demakijażu no i oczywiście w ciągu dnia - dla orzeźwienia ^^ - nie musimy obawiać się że rozpłynie się nam makijaż - wystarczy psiknąć nad siebie i wystawić twarz, aby mgiełka delikatnie opadła nam na twarz.

(A w kwestii włosów można również popsikac przed olejowaniem).

Przepraszam za chaotyczne pisanie lecz pierwszy raz pisze coś takowegoWink

Życzę powodzenia i wiele radościWink

Pozdrawiam wszystkie czytelniczki bloga i kochaną RoulinęWink


Arttigrees

PS
Mgiełki możemy tworzyć z różnych rzeczy - jak skończę tą, spróbuję zrobić z szałwi, pokrzywy i skrzypu - zobaczymy co to będzie ^^

BuziakiKiss.

--------------------------------------------------------------------------------------------

Nie wiem jak Wy, ale ja na pewno skorzystam z propozycji Laughing. Moje myśli już błądzą wokół wody różanej z aloesem i czymś tam jeszcze Tongue Out.

Bardzo Ci dziękuję Arttigrees, że podziliłaś się z nami pomysłem i również serdecznie pozdrawiam Kiss. Dołączam się także do pozdrowien dla Was KissKissSmile

 

PPS
Ech Chorwacja...  Ech wakacje... Wybaw się, wyszalej i wyodpoczywaj za mnie i za inne mamy Wink.

Ciao!

Roulina Czeszę Się blog - DIY Mgiełka do twarzy i włosów by Arttigrees :) starszy post nowszy post
comments powered by Disqus

Komentarze Facebooka: